
Od 1 stycznia 2026 roku Austria wprowadza nowy model opłat drogowych dla transportu ciężarowego. Zgodnie z oficjalnym komunikatem Federalnego Ministerstwa Klimatu, Środowiska, Energii, Mobilności, Innowacji i Technologii (BMK), kraj stawia na przejście do ekologicznie neutralnego transportu, stopniowo wypierając pojazdy zasilane dieslem z autostrad.
Co zmienia się w polityce taryfowej?
Nowe przepisy przewidują wielopoziomową aktualizację siatki taryfowej, dotyczącą wszystkich rodzajów pojazdów ciężarowych — od lekkich do ciężarówek klasy Euro 6.
Kluczowe punkty:
- Podwyższenie podstawowej stawki: dla ciężarówek dieslowych Euro 6 średnia podwyżka wyniesie około 12%, jednak w zależności od trasy może sięgać nawet 18–20%.
- Różnicowanie opłat w zależności od poziomu emisji CO₂: zostanie wprowadzona gradacja od 5 do 10 klas taryfowych, uwzględniających stopień zanieczyszczenia powietrza.
- Zniżki dla ekologicznego transportu: ciężarówki elektryczne, hybrydowe oraz wodorowe otrzymają rabaty do 50%, a na niektórych odcinkach nawet całkowite zwolnienie z opłat.
Cel ekologiczny — redukcja CO₂ i hałasu
Zmiany te są częścią realizacji austriackiego Planu Klimatycznego do 2040 roku, którego celem jest osiągnięcie neutralności węglowej we wszystkich sektorach, w tym w transporcie. Sektor transportu ciężkiego odpowiada za około 35% emisji w ruchu drogowym, dlatego jest objęty najsurowszymi ograniczeniami.
Inne cele to:
- zachęcanie do przejścia na transport kolejowy;
- zmniejszenie presji na górskie drogi i obszary chronione;
- wprowadzenie inteligentnej infrastruktury cyfrowej, umożliwiającej efektywne zarządzanie ruchem w czasie rzeczywistym.
Jak wpłynie to na firmy transportowe?
Dla wielu międzynarodowych przewoźników korzystających z Austrii w tranzycie (zwłaszcza na trasach z Niemiec do Włoch, Węgier czy Słowenii) zmiany oznaczają znaczny wzrost kosztów logistycznych.
Główne skutki:
- Wzrost kosztów przewozów o 8–15% średnio na każdej trasie.
- Konieczność modernizacji floty — firmy korzystające głównie z pojazdów dieslowych znajdą się w niekorzystnej sytuacji.
- Wymóg cyfrowej sprawozdawczości — nowy system taryfikacji wymaga rejestracji danych online, w tym informacji o klasie silnika, rodzaju paliwa i poziomie załadunku.
- Austriackie i niemieckie stowarzyszenia przewoźników już wyraziły ostry sprzeciw, twierdząc, że bez wsparcia państwa dla modernizacji floty zmiany mogą zniszczyć małe i średnie przedsiębiorstwa transportowe.
Czy będzie wsparcie ze strony państwa?
Choć podwyżki taryf są już zatwierdzone, rząd zapowiedział utworzenie funduszu przejściowego wspierającego firmy transportowe, m.in.:
- rekompensaty do 30% kosztów zakupu ciężarówek elektrycznych;
- preferencyjne kredyty na modernizację sprzętu;
- ulgi podatkowe w latach 2026–2028 dla firm, które udokumentują obniżenie średnich emisji CO₂.
Jednak na moment przygotowania materiału nie opublikowano jeszcze szczegółowych zasad dostępu do tych form wsparcia, co budzi niepokój wśród przedsiębiorstw planujących inwestycje.
Prognoza: jak zmieni się logistyka w regionie?
Przewiduje się, że:
- Trasy objazdowe przez Czechy, Słowenię i Szwajcarię mogą zyskać na popularności wśród przewoźników chcących uniknąć rosnących opłat w Austrii.
- Rynek ciężarówek elektrycznych nabierze dynamiki — producenci tacy jak Volvo, MAN, Scania czy Renault Trucks intensyfikują swoją obecność w Europie Środkowej.
- Ceny usług logistycznych wzrosną, co przełoży się na wyższe koszty produktów w handlu i przemyśle.
Co warto zrobić już teraz?
- Przeanalizować koszty logistyczne z uwzględnieniem nowych taryf — przewoźnicy powinni ocenić opłacalność tras przez Austrię.
- Zaktualizować strategię transportową — przejście na alternatywne środki transportu, łączenie segmentów kolejowego i drogowego.
- Sprawdzić dostępne w kraju dotacje na modernizację floty.
- Wdrożyć nowe cyfrowe systemy kontroli i rozliczeń — automatyzację zbierania danych o emisjach, ładunku i klasie silnika.
Nowe taryfy Austrii to nie tylko krok ekonomiczny, ale także polityczny i ekologiczny sygnał: Europa zdecydowanie zmienia zasady gry w logistyce. Dla biznesu to wyzwanie, ale również szansa — kto pierwszy się dostosuje, zyska przewagę w nowej rzeczywistości transportowej.
Czytaj także: Europejska Federacja Pracowników Transportu (ETF): ostry niedobór kadr w transporcie i logistyce UE