
Wejście na jeden z najtrudniejszych rynków
Polska firma Zasław, jeden z liderów w produkcji wywrotek, naczep i platform transportowych, dokonała przełomu na arenie międzynarodowej, podpisując kontrakt z japońskim dealerem Volvo Trucks. To pierwszy przypadek, kiedy produkty europejskiego producenta przyczep tej klasy pojawiają się w Japonii jako część oficjalnej sieci dealerskiej.
Dla Zasław to strategiczny krok na nowy kontynent, a dla Volvo Trucks — poszerzenie oferty dzięki zaufanemu partnerowi z Europy.
Cechy techniczne pojazdów Zasław
Firma oferuje aluminiowe zabudowy wywrotek, które łączą lekkość z wyjątkową wytrzymałością. Dzięki temu przewoźnicy mogą transportować większe ładunki przy mniejszym zużyciu paliwa. Japońskie warunki miejskie — wąskie ulice, częste zatrzymania, skomplikowana infrastruktura — idealnie odpowiadają kompaktowej i efektywnej technologii Zasław.
Każdy model przeznaczony na rynek japoński został dostosowany do lokalnych wymagań, w tym uzyskał certyfikację według japońskich norm JIS.
Japonia jako rynek przyszłości
Japoński rynek transportowy słynie z bardzo wysokich standardów jakości, bezpieczeństwa i ekologii. Wymagana jest tu nienaganna dokumentacja techniczna, niezawodność w codziennej eksploatacji oraz niski poziom hałasu i emisji.
Współpraca z Zasław daje dealerom Volvo Trucks możliwość zaoferowania lokalnym klientom nowych konfiguracji wywrotek, które wcześniej były niedostępne na rynku japońskim. Skorzystają na tym nie tylko firmy transportowe, ale także instytucje publiczne i samorządowe zajmujące się wywozem odpadów czy inwestycjami budowlanymi.
Plany na przyszłość
Zarząd Zasław już rozważa otwarcie centrum logistycznego w Azji. Po Japonii, jako potencjalne rynki wymienia się Koreę Południową, Tajlandię i Indonezję. Wszystkie te kraje potrzebują niezawodnej, a jednocześnie elastycznej technologii — dokładnie takiej, jaką oferuje Zasław. Tak szeroka ekspansja będzie ważnym etapem w międzynarodowym rozwoju polskiego przemysłu maszynowego.
Europejskie autotransportery popularne w Japonii
Rynek japoński jest niezwykle wymagający pod względem jakości, kompaktowości i zgodności z lokalnymi przepisami, dlatego nie każdy europejski producent jest w stanie się tam utrzymać. Mimo to, niektóre modele autotransporterów z Europy, oprócz DAF, już zdobyły uznanie:
- Volvo FM Low Entry – modele z niską kabiną, wykorzystywane do transportu pojazdów w gęsto zabudowanych miastach;
- Mercedes-Benz Actros L Car Carrier – autotransportery z ulepszoną aerodynamiką i systemami wspomagania kierowcy (MirrorCam, Active Brake Assist 5);
- Scania G410 XT Car Transporter – mocne, ale dostosowane do japońskich wymagań konstrukcje, zapewniające stabilność i precyzję załadunku;
- MAN TGS Low Deck – wersje z niskim podwoziem, idealne do transportu pojazdów na dwóch poziomach bez przekraczania dozwolonej wysokości;
- Iveco S-Way Low Roof – często wykorzystywane przez japońskich dealerów, zwłaszcza w połączeniu z lokalnie produkowanymi przyczepami.
Japońscy operatorzy cenią te modele za ich dostosowanie do zatłoczonej infrastruktury, trwałość oraz oszczędność. Kluczowe znaczenie ma również możliwość lokalnego serwisowania — dlatego sukces odnoszą te marki, które potrafiły zbudować partnerskie sieci w Japonii, tak jak obecnie czyni to DAF.
Czytaj także: UE zaostrza walkę z podwykonawstwem i nadużyciami pracowniczymi